Motoryzacja » Jednoślady
10 największych grzechów początkującego motocyklisty
|  | 
| Zobacz więcej zdjęć » | 
1. Zanim kupisz motocykl
 
 Prawie każdy niedoszły motocyklista jest napalony i chciałby mieć jako pierwszy  motocykl w garażu ścigacza, a najlepiej taką Yamahę R1 z litrowym silnikiem i  mocą ponad 170 KM. Tłumaczenia, że „... i tak za sezon, czy dwa ta „600-ka"  będzie za słaba dla mnie" są co najmniej niepoważne i pokazują, jak niewiele  delikwent wie o jeździe na motocyklu. Powód jest prosty. Zanim ogarniemy nawet  50-konną maszynę minie sporo czasu, a szybka jazda na prostej to najłatwiejsza  rzecz. Gorzej z awaryjnym hamowaniem, czy omijaniem przeszkód.
 
 Dlatego zamiast kupować od razu mocną „600-kę", znajdźmy zadbaną „500-kę".  Stopniowe zwiększanie pojemności i wieku, jaki musi przekroczyć motocyklista,  aby uzyskać najwyższą kategorię będzie wymuszone zresztą przez nowe prawo, które  ma wejść w życie 19 stycznia 2013 roku. Aby jeździć motocyklem z silnikiem o  mocy większej niż 47 KM, trzeba będzie skończyć 24 a nie 18 lat.
 
 Ważne jest także, aby na pierwsze moto wybrać maszynę, której kanapa gwarantuje  nam solidne podparcie nóg o podłoże. Poza tym istotna jest też waga. Reasumując,  lepiej rozpoczynać przygodę z motocyklami o niższych pojemnościach, które są  stosunkowo niskie i lekkie.
 
 2. Zadbaj o stan techniczny motocykla
 
 Większość młodych motocyklistów posiada raczej ograniczone środki na kupno  nowego motocykla. W takiej sytuacji znaczna ich część decyduje się zakup  używanej maszyny. Poza wydaniem całości pieniędzy na motocykl i ewentualną  rejestrację, nie ma już funduszy na porządny serwis.
 
 A potem wychodzi na jaw, że klocki hamulcowe się kończą, z lagów cieknie olej, a  opony mają przeszło dziesięć lat. Wybrnąć z tej sytuacji można kupując starszą  rocznikowo maszynę, ale w lepszym stanie technicznym. W końcu lepiej jeździć  starszym, ale sprawdzonym sprzętem niż mieć pięcioletnią „używkę", ale stojącą w  garażu, bo strach nią jeździć.
3. Pamiętaj o odpowiednim ubiorze
 
 Obowiązkowy strój motocyklisty to według polskiego prawa tylko kask. Nie myśl  jednak, że to wystarczy, aby uchronić twój organizm od bolesnych konsekwencji  podczas upadku. Czasem nawet lekkie otarcie dłoni potrafi uniemożliwić dalszą  jazdę. Dlatego zainwestuj w kompletny strój, rękawice i motocyklowe obuwie.  Pamiętaj też, że bardzo ważne jest dobranie odpowiedniego rozmiaru, aby podczas  wywrotki ochraniacze, czy kask nie zsunęły się z miejsca, które mają chronić.
 
 4. Przewiduj ruchy innych
 
 Motocykl to nie samochód. Większość tych, którzy zrobili już prawko na moto  mieli wcześniej kategorię B. Z tego też bierze się wiele złych przyzwyczajeń  zebranych podczas jazdy samochodem. W aucie nawet, jeśli rozpędzimy się za  bardzo i będziemy musieli ostro hamować, wystarczy wcisnąć mocno pedał. W  motocyklu nagłe hamowanie, np. na śliskiej nawierzchni może skończyć się  wywrotką.
 
 Dlatego tak ważne jest przestawienie się na inny tok myślenia. Zamiast pasów  bezpieczeństwa, systemów ESP, kontroli trakcji i poduszek powietrznych trzeba  wytworzyć w swojej głowie zdolność przewidywania prawdopodobnych scenariuszy,  jakie mogą wydarzyć się na drodze. A zakładać powinniśmy najgorsze opcje.
 
 5. Ćwicz hamowanie i omijanie przeszkody
 
 Zdany egzamin na prawo jazdy kategorii A - i to nawet za pierwszym podejściem –  to nie licencja wyścigowa. Zdaj sobie sprawę, że twoje umiejętności są niskie,  ale z biegiem lat i liczbą nawiniętych kilometrów będzie coraz lepiej. Nie  głupim zamiarem jest raz na jakiś czas pojechać za miasto i na pustej drodze  poćwiczyć awaryjne hamowanie. Jeszcze lepszym pomysłem jest wziąć udział w  motocyklowych szkołach jazdy, gdzie pod okiem instruktorów skorygujesz swoje  błędy m.in. podczas omijania przeszkody.
 
 6. Uważaj na pasy i tory
 
 Jeżdżąc samochodem często nie zdajemy sobie sprawy, jak ważna jest przyczepność  opon. Takie refleksje nachodzą człowieka dopiero, jak siądzie na motocyklu. Po  pierwsze trzeba przejechać kilka kilometrów (w zależności od temperatury), aby  ogumienie nabrało odpowiedniej temperatury, co pozwoli bieżnikowi dobrze „kleić  się" do asfaltu. Podczas zwalniania – zwłaszcza na mokrym – lepiej omijać  pomalowane farbą pasy zebry na przejściu dla pieszych. Równie zdradliwe okazują  się szyny tramwajowe czy kolejowe.
 
 7. Po prostu zwolnij
 
 Niedostosowanie prędkości do warunków ruchu to najczęstsza przyczyna wypadków  spowodowanych przez motocyklistów. Do tego nakłada się niebezpieczeństwo  niezauważenia lub złego oszacowania odległości przez innego kierowcę  włączającego się do ruchu. A wszystkiemu winna jest zbyt duża prędkość osiągana  przez jednoślady. Motocykliści nieraz narzekają na to, że ktoś im zajechał  drogę. Owszem, ale zazwyczaj nie dopowiadają, że ich motocykl poruszał się  znacznie szybciej niż powinien.
 
 8. Wyprzedzaj tam, gdzie można, używaj kierunkowskazów
 
 Kolejną przyczyną wypadków spowodowanych przez motocyklistów jest nieprawidłowe  wyprzedzanie. Podwójna ciągła, zwężenie drogi itp. sytuacje, kiedy trzeba  wykonać szybko zmianę pasa mogą być niebezpieczne. Jeżeli masz świadomość, że w  takich sytuacjach zginęło wielu motocyklistów będziesz ostrożniej wymijał  wolniejsze pojazdy.
 
 Pamiętaj również o obowiązkowym używaniu kierunkowskazów. Poza tym, że wymagają  tego przepisy, brak sygnalizacji jest odbierany przez innych kierowców jako brak  kultury jazdy.
 
 9. Zachowaj bezpieczną odległość
 
 Siedzenie komuś na zderzaku jest niezbyt dobrym pomysłem. Jeżeli nie zdążymy  wyhamować trzeba uciekać na sąsiedni pas, gdzie spotkać się możemy np. z  ciężarówką. Efekt chyba łatwo przewidzieć i nie pomogą tu nawet najlepsze kaski  i ciuchy z atestowanymi protektorami.
 
 Skoro mowa tu o zachowaniu bezpiecznej odległości, pamiętaj, że jadąc w korku  pomiędzy samochodami, możesz zahaczyć o lusterko w aucie, a nawet (było wiele  takich przypadków) wjechać w drzwi, które ktoś otworzy, żeby wyjąć coś z  bagażnika.
 
 10. Nie ścigaj się z innymi kierowcami
 
 Większości młodych stażem motocyklistom wydaje się, że mają najszybsze pojazdy w  mieście. Jeżeli jednak napotkasz na drodze kogoś kto też ma podobne zdanie, może  dojść do tragedii. Często są to fani tuningowanych VW Golfów lub BMW, ale i inny  motocyklista też potrafi przyjąć wyzwanie. Takie zachowania są wręcz idiotyczne,  a jak chcesz się sprawdzić, czy jesteś szybki, to jedź na tor do Poznania lub do  Radomia. Tam zweryfikujesz swoje postępy w bezpieczniejszy sposób.     
    	
| Nadesłał:
            Rafal | 
 Na przekór masowości. Co o współczesnym designie mówi debiut MOTE podczas Warsaw Home & Contract
						Na przekór masowości. Co o współczesnym designie mówi debiut MOTE podczas Warsaw Home & Contract			 ROSNĄCA PODAŻ – CHĘTNYCH MNIEJ.  WYNIKI RAPORTU „PIERWOTNY RYNEK MIESZKANIOWY W ŁODZI 2025”
						ROSNĄCA PODAŻ – CHĘTNYCH MNIEJ.  WYNIKI RAPORTU „PIERWOTNY RYNEK MIESZKANIOWY W ŁODZI 2025”			 BLACK WEEKS w Komforcie. Rabaty do -30% na łazienki, podłogi, drzwi i kuchnie
						BLACK WEEKS w Komforcie. Rabaty do -30% na łazienki, podłogi, drzwi i kuchnie			 Komfort bierze listopadowe wyprzedaże w swoje ręce  – od koncepcji po realizację z AI
						Komfort bierze listopadowe wyprzedaże w swoje ręce  – od koncepcji po realizację z AI			 AkzoNobel zwiększa rentowność w III kwartale do 15,1%
						AkzoNobel zwiększa rentowność w III kwartale do 15,1%			
Komentarze (0)