Gospodarka » Żywność
Kubek pełen smaku - nowość firmy Profi na polskim rynku spożywczym
 |
| Zobacz więcej zdjęć » |
Pierwsza zupa błyskawiczna w płynie „Kubek pełen smaku", w przeciwieństwie do popularnych zup w proszku, wyróżnia się nie tylko płynną formułą, ale przede wszystkim bogatym smakiem i zawartością naturalnych składników. Bazą zup są świeże wyłącznie polskie warzywa oraz naturalne koncentraty barszczu czerwonego i pomidorowego, poszatkowane ogórki, zakwas żurku, groch. Nowe zupy zawierają także opcjonalnie śmietankę i makaron. Nie zawierają konserwantów, gdyż trwałość zapewnia obróbka termiczna-sterylizacja, pasteryzacja. Nie zawierają barwników.
Nowoczesne pakowanie „Kubka pełnego smaku" wykonane jest z folii wielowarstwowej, powłoka aluminiowa pełni funkcję ochronną przed czynnikami zewnętrznymi i gwarantuje wysoką jakość produktu. Dzięki procesowi sterylizacji i pasteryzacji, wszystkie nasze zupy zachowują trwałość i świeży smak. - mówi Marcin Biel, technolog firmy Profi.
To co wyróżnia nasz produkt w kategorii zup instant to jego płynna formuła, którą opracowaliśmy wykorzystując nasze wieloletnie doświadczenie w produkcji gotowych zup i dań. Dzięki płynnej konsystencji nasz produkt jest smaczny i gotowy do spożycia natychmiast po przygotowaniu- mówi Piotr Szczeblowski, dyrektor ds. Handlu w firmie Profi.
„Kubek pełen smaku" dostępny jest w pięciu smakach tradycyjnych polskich zup: żurek, barszcz czerwony, ogórkowa, pomidorowa z makaronem, grochowa. Opakowanie zawiera od 70 g do 100 g produktu. Cena detaliczna: ok. 1,99 zł.
Nadesłał:
Anna Wiater
|
Na przekór masowości. Co o współczesnym designie mówi debiut MOTE podczas Warsaw Home & Contract 
ROSNĄCA PODAŻ – CHĘTNYCH MNIEJ. WYNIKI RAPORTU „PIERWOTNY RYNEK MIESZKANIOWY W ŁODZI 2025” 
BLACK WEEKS w Komforcie. Rabaty do -30% na łazienki, podłogi, drzwi i kuchnie 
Komfort bierze listopadowe wyprzedaże w swoje ręce – od koncepcji po realizację z AI 
AkzoNobel zwiększa rentowność w III kwartale do 15,1%
Komentarze (4)
Są lepsze niz te wszystkie wynalazki w proszku. Jak głód w pracy przyciśnie, to uważam ze można spokojnie zjeść. Jadłam barszczyk, grochową - pyszna i ogórkową - też smaczna.
Jadłam właśnie ogórkową i jest ok. Duże lepsza niż te w proszkach.
Ja testowałem, i są naprawdę dobre. Serio.
ciekawe... , te ich wcześniejsze zielone zupy są paskudne, te spróbuję, obym się nie zawiódł jak na tamtych wcześniej...