Dom » Budownictwo
Nowy salon dołączył do sieci KRISHOME

Na mapie salonów pojawił się kolejny punkt, tym razem zlokalizowany w Jeleniej Górze, uroczyste otwarcie salonu Filipowicz miało miejsce 5 czerwca br.
Pełna obsługa inwestycji w zakresie stolarki otworowej przypadła do gustu nie tylko budującym, ale również firmom, które poszukują stabilnego konceptu biznesowego. Salon KRISHOME to przede wszystkim miejsce, w którym dostępna jest pełna usługa wyposażenia inwestycji w stolarkę otworową wraz z profesjonalnym doradztwem, montażem oraz usługą serwisowo – gwarancyjną.
W ostatnim czasie miało miejsce otwarcie salonu Filipowicz w Jeleniej Górze. Właściciel – Andrzej Filipowicz jest zadowolony z decyzji. – Spodobała nam się idea zapewnienia klientowi gwarancji spokoju, to ją stawiamy sobie za główny cel. Wiemy, że dla wielu klientów okres budowy domu kojarzy się z nieustannym stresem. Chcemy, by moment wyboru stolarki otworowej wspominali w tym całym procesie pozytywnie – komentuje.
Na otwarciu salonu obecny był również Dyrektor Sprzedaży Krajowej – Radosław Gibki. – Obecna sytuacja w kraju i na świecie nie spowodowała wstrzymania budów, zyskał natomiast koncept zakupu stolarki w jednym miejscu. Sieć salonów KRISHOME to odpowiedź na wszystkie potrzeby konsumenta, który ceni swój czas, bezpieczeństwo, poszukuje kompleksowych usług dostępnych w jednym miejscu i wspartych profesjonalną poradą eksperta. Jestem przekonany, że inwestorzy, którzy zaufają salonowi Filipowicz, będą zadowoleni ze swojego wyboru – skomentował.
To już 65 pomarańczowy punkt na mapie Polski. Dla mieszkańców z okolic Jeleniej Góry czy Wałbrzycha oznacza to wygodne zakupy kompletu stolarki dla domu z dobrym montażem.
KRISPOL
press box
Montaż okien z podwaliną – fundament trwałości i szczelności
Chrupiąco, słodko i z przymrużeniem oka. Grześki wystartowały z zimową kampanią!
Czarna komedia „(This is not) a Christmas movie” pojawi się w piątek na Viaplay
Blask przytulnych świąt: jak dobrać oświetlenie, by wprowadzić magię do wnętrza
Pierogi z makiem
Komentarze (0)