Firma » Biura
Nowe oblicze reklamy
Kojarzy się oczywiście z osobami życia publicznego – gwiazdami, celebrytami, modelkami, z graniem stereotypami i jeszcze paroma schematami.
Przeczytaj również
Jednak ostatnimi czasy mamy do czynienia z nowym zjawiskiem. Coraz częściej pojawiają się niestandardowe reklamy, które mają na celu zszokować, zwrócić uwagę odbiorców. Często jednak powiązane jest to z tą pierwotną funkcją reklamy, czyli sprzedaż produktów lub skorzystanie z danej usługi. Co jednak, jeśli dana reklama gra naszymi uczuciami, przełamuje pewne konwenanse, podważa wartości lub sprzeciwia się swoim przekazem ogólnie obowiązującym zasadom?
Przykładem takie reklamy może być ostatnio popularny przekaz marki Benneton, który przełamuje konwencje wykorzystując swoją kampanię do zwrócenia uwagi na problemy współczesnych cywilizacji. Swoimi bilbordami wskazuje na problem nierówności, nieporozumienia w kościele, rasizmu, aids, wojen itp. Kampania to odsyła oczywiście do mody, pozostaje w poetyce dotychczasowej reklamy, a jednak szokuje i zwraca na siebie ogromną uwagę. Podobną sytuację możemy zauważyć w przypadku polskich kampanii społecznych. Jak wielkie uczucia wzbudza nas reklama uprzedzająca o zatrzymywaniu się przed przejazdami kolejowymi lub skokami na tzw. główkę – do wody.
Niestandardowe reklamy zatem są obecnie popularne. Oczywiście mają swój głębszy przekaz i pozostają w poetyce reklamy, ale zastanówmy się czy szokowanie odbiorców wzbudza ich zainteresowanie? Wydaje mi się, że w przypadku powyższych przykładów tak, natomiast szokowanie odbiorców przy reklamowaniu nowego horroru, gry komputerowej czy jakiejś usługi jest niezrozumiałe.
Zastanówmy się zatem czy znawcy branży reklamowej nie powinni odróżnić reklamy informacyjnej od te standardowej. Czy normalne są przesłanki do realizacji takich kampanii reklamowych i czy faktycznie to nas do czegoś zachęca.
Nadesłał:
l.nowak1815
|
Banki centralne rynków wschodzących stoją na rozdrożu
Grudniowa Magia bonusów w Grupie Murapol z pulą lokali z rabatami o wartości nawet 139 tys. zł
Sukces polskiej technologii. BikeID z cyfrowym znakowaniem rowerów wygrywa konkurs w Berlinie
Komentarze (0)