Rozrywka » Sport
Iga Świątek wygrywa w Stuttgarcie! 6:2, 6:2
![]() |
Zobacz więcej zdjęć » |
Na taki powrót Igi Świątek warto było czekać! Po niemal trzech tygodniach przerwy od rywalizacji, najlepsza polska tenisistka wróciła na kort i zrobiła to w wielkim stylu. W swoim pierwszym meczu od 20 dni Iga Świątek pokonała Janę Fett 6:2, 6:2, udowadniając, że znów jest w doskonałej formie. Teraz czeka ją ćwierćfinałowy hit w turnieju WTA 500 w Stuttgarcie.
Przeczytaj również
Świątek opuściła niedawno turniej Billie Jean King Cup w Radomiu, tłumacząc decyzję potrzebą odpoczynku po intensywnym początku sezonu. Jej powrót do gry nastąpił w Niemczech, gdzie już wcześniej dwukrotnie triumfowała na kortach ziemnych w Stuttgarcie. Tym razem jej rywalką była Chorwatka Jana Fett – zawodniczka z kwalifikacji, która w pierwszej rundzie sensacyjnie pokonała Donnę Vekić. Mimo kilku niecelnych serwisów na początku meczu, Iga Świątek bardzo szybko przejęła kontrolę nad grą. Grała z niezwykłą precyzją, agresywnie i zdecydowanie, nie pozwalając przeciwniczce na złapanie rytmu. Już w czwartym gemie przełamała Fett, a kolejne minuty tylko potwierdziły jej dominację na korcie.
Mecz pokazał, dlaczego Iga Świątek uznawana jest za jedną z najlepszych zawodniczek na świecie, zwłaszcza na kortach ziemnych. Jej ofensywa, szybkie przejścia z defensywy do ataku i skuteczne kończenie akcji nie pozostawiły złudzeń. Nawet krótki moment zawahania na początku drugiego seta nie zdołał zatrzymać Polki – odpowiedziała serią sześciu wygranych gemów z rzędu, pewnie kończąc spotkanie. Dzięki zwycięstwu 6:2, 6:2 Iga Świątek zapewniła sobie awans do ćwierćfinału, gdzie czeka ją prawdziwe wyzwanie. Jej kolejną rywalką będzie albo Emma Navarro, albo Jelena Ostapenko – każda z nich gwarantuje emocjonujące widowisko. Spotkanie ćwierćfinałowe zaplanowane jest na sobotę, a fani tenisa już zacierają ręce na myśl o kolejnym występie polskiej mistrzyni.
Ten mecz potwierdził, że Iga Świątek wróciła wypoczęta, skoncentrowana i głodna sukcesów. Gdy Polka łapie rytm na mączce, trudno ją zatrzymać – udowodniła to po raz kolejny. Jeżeli utrzyma taką formę, ma realne szanse na trzeci triumf w Stuttgarcie. A patrząc na to, w jakim stylu wróciła do gry – wszystko wydaje się możliwe. Iga Świątek znowu zachwyca – jej dominacja, spokój i pewność siebie to mieszanka, która daje kibicom ogromne nadzieje na kolejne sukcesy w tym sezonie.
Źródło fotografii: pexels.com
Licencja: https://www.pexels.com/photo-license/
Nadesłał:
redakcja
|
Komentarze (0)